Jesień to specyficzny okres w roku, w którym zwyczajowo mamy mniej energii do działania. Dni stają się coraz krótsze, a stopniowy spadek temperatury nie zachęca do aktywności na świeżym powietrzu. Drżąc z zimna chowamy rower do piwnicy, a buty biegowe na dno szafy. Spacer ograniczamy do minimum, czyli do przesiadki z jednego autobusu na drugi. A zachowanie formy również jesienią jest bardzo istotne dla naszego zdrowia. Co robić, by pozostać aktywnym przez cały rok?
Spoglądamy na termometr i zwyczajnie nie chce nam się marznąć podczas jazdy na rowerze czy biegania. Porzucamy więc nasze hobby, powtarzając sobie, że wrócimy do ćwiczeń, gdy tylko zrobi się cieplej. Niestety, takie podejście nie jest właściwe – co więcej, potrafi nam zaszkodzić. Zamiast narzekać na zimno za oknem, warto dostosować do niej swoją aktywność fizyczną. Przede wszystkim trzeba pamiętać o odpowiednim dopasowaniu ubrania do pogody. Bieganie w grubej kurtce i wełnianym szaliku nie będzie najlepszym pomysłem – szybko zaczniemy się pozbywać zbędnej garderoby, co najprawdopodobniej zakończy się poważną chorobą. Przegrzanie organizmu to chyba najczęstszy błąd, który prowadzi do zawieszenia aktywności sportowej w czasie jesienno – zimowym.
Aby temu zapobiec, trzeba ubrać się lżej. Warto zastosować złotą zasadę 10 stopni. Jeśli za oknem mamy 4 stopnie mrozu, to dobieramy strój na 6 stopni powyżej zera. Początkowo nasz organizm będzie protestował, ale po przebiegnięciu kilkunastu metrów zapewne nam podziękuje. Tym bardziej, gdy dobierzemy jeszcze bieliznę termiczną oraz materiały syntetyczne, które przepuszczają powietrze i regulują temperaturę ciała.
Właściwy ubiór to jednak nie wszystko. Nie zapominajmy o naszych kościach, ścięgnach, mięśniach, biodrach i stawach. Układ kostny jest podstawą, swego rodzaju „rusztowaniem” naszego organizmu. Każde najmniejsze zaniedbanie może w dalszej perspektywie doprowadzić do nieodwracalnych w skutkach schorzeń, uniemożliwiających codzienne funkcjonowanie.
W układzie kostnym bardzo istotny jest kolagen. To specyficzne białko jest głównym składnikiem, budującym kości, stawy czy ścięgna. Produkuje maź stawową, dzięki której nasze kolana nie odczuwają bólu podczas wzmożonej aktywności fizycznej.
W społeczeństwie utarło się przekonanie, że ubytek włókien kolagenowych w organizmie dotyczy tylko starszych osób. To bardzo mylne przeświadczenie i należy z nim walczyć. Prawda jest taka, że już po przekroczeniu 25-tego roku życia nasz organizm produkuje coraz mniej kolagenu. Jego deficyt wzmacnia bóle mięśni oraz stawów i może być początkiem schorzeń reumatycznych.
Korzystnie jest przyswoić go w miękkich pastylkach, które zawsze możemy mieć przy sobie. Kolagen w takiej wersji dostępny jest dzięki wyjątkowej recepturze niemieckiej firmy Reutter. Opakowanie KolagenCito mieści 24 pastylki, a każda z nich to aż 400 mg wysokogatunkowego kolagenu. Każda pastylka zawiera dodatkowo witaminę C, która wspiera proces odbudowy włókien kolagenowych. Regularne stosowanie KolagenCito czynnie wspomaga właściwe funkcjonowanie stawów, kości, bioder, mięśni, chrząstek – dzięki czemu nic, oprócz własnych wymówek, nie będzie nas powstrzymywało od utrzymywania się w formie przez cały rok.
Zdrowie mamy tylko jedno i wykręcanie się od aktywności fizycznej z powodu kiepskich warunków atmosferycznych, nie zaprowadzi nas daleko. O dobrą formę warto dbać przez cały rok, niezależnie od pogody. Kolagen, dostarczany organizmowi w odpowiednich proporcjach, będzie tutaj dużym sprzymierzeńcem. Warto się nim wspomagać, aby nasz układ kostny funkcjonował prawidłowo. Dzięki temu aktywność fizyczna będzie dla nas przyjemniejsza.
KolagenCito to profesjonalny produkt, chroniony prawem patentowym na świecie. Dostępny jest w aptekach i sklepach medyczno-zielarskich.
Cena około 7,90 złotych.