Czterdziestolatkom może się wydawać, że marka Joanna towarzyszy im od zawsze. Nic dziwnego, w końcu to ich rówieśniczka. Choć powstała dokładnie cztery dekady temu, wcale się nie starzeje, wciąż odkrywa nowe możliwości. Czas jej służy, daje cenne, życiowe doświadczenie, dojrzałą mądrość oraz liczne grono wiernych przyjaciół. I choć świat nieustannie się zmienia, Joanna niezmiennie dba o to, co piękne.

Jest rok 1982, w Polsce trwa stan wojenny, a w Warszawie przy ul. Klaudyny powstaje pierwszy płyn do trwałej ondulacji Joanna. Sprzedawany w zielonej, szklanej butelce, dokładnie takiej samej, w jakiej kupowaliśmy Mazowszankę. Takie czasy! Ale w 1987 życie powoli nabiera barw. Telewizja emituje pierwszy odcinek kultowego serialu Moda na Sukces, a Joanna wprowadza na rynek pierwszy rozjaśniacz! Trzy lata później zadebiutuje u nas internetowe łącze analogowe i pierwsze polskie szampony typu 2w1 z charakterystycznym motylkiem na butelkach. W 1996 roku, kiedy szkoccy naukowcy klonują owieczkę Dolly, Joanna wprowadza swoją sztandarową linię z wyciągiem z czarnej rzepy. Na początku koncentruje się wyłącznie na pielęgnacji włosów, ale w 2001, kiedy pierwsi turyści lecą w kosmos, oferta Joanny się rozszerza – pojawia się pierwszy preparat do depilacji, czyli krem do nóg.  A siedem lat później całe gamy do pielęgnacji ciała Sensual oraz Naturia Body. Produkty Joanny towarzyszyły nam podczas najważniejszych wydarzeń, jednak choć świat się zmieniał, charakterystyczne logo marki przez lata było niezmienne. Drobną metamorfozę przeszło zaledwie dwa razy. Najnowsze stało się symbolem nowoczesności i zmian zachodzących w świecie i w samej marce.

Co się zmieniło?

Świat nieustannie ewoluuje, a wraz z nim nasze potrzeby i oczekiwania. Dziś jak nigdy, zdajemy sobie sprawę z tego, że nasze działania stały się dla przyrody dużym obciążeniem. Marka Joanna, na apele naukowców i ekologów, zareagowała błyskawicznie: ograniczyła ślad węglowy i emisję CO2, zredukowała roczne zużycie plastiku aż o 25,5 tony, a wszystkie opakowania wymieniła na takie, które są przyjazne recyklingowi.  Oferta marki sukcesywnie się rozszerza, nie ma w tym jednak sztucznej presji nieustannie zmieniających się trendów. Joanna odpowiada na realne potrzeby kobiet. Każda receptura bazuje na wiedzy i wieloletnim doświadczeniu, dzięki temu marka stała się ekspertem od domowej depilacji, a także pielęgnacji, stylizacji i koloryzacji włosów. W ciągu czterdziestu lat powstało 438 produktów z logo Joanna. I choć jest już ono rozpoznawane w 38 krajach na całym świecie, Joanna nie popada w próżność. Ważniejszy od popularności, sławy czy wyników sprzedaży, jest zawsze człowiek. I nie jest to tylko pusty slogan. Fabryka Joanny zatrudnia obecnie 340 pracowników, dla wielu z nich to jedyne miejsce pracy od lat, znają markę od podstaw. To przywiązanie do tradycji nie kłóci się jednak z dynamicznym rozwojem. W końcu doświadczenie jest najlepszym nauczycielem i gwarancją najwyższej jakości.

Znak czasów

Historia zatacza koło, czasy nie nastrajają do urodzinowych celebracji, ale cztery dekady, nauczyły Joannę, że o piękno warto dbać zawsze. Teraz potrzebujemy tego szczególnie. Najdrobniejsze gesty mają ogromne znaczenie. Zapach ulubionego szamponu, wibrujący kolor włosów, przyjemna gładkość skóry po depilacji, otulenie się kremowym balsamem. Znane i lubiane zapachy oraz konsystencje, produkty, które troszczą się o nas od lat, jak najlepsi przyjaciele, dają poczucie ciągłości, stabilności, bezpieczeństwa, pewności, że będzie piękniej. Najgorsze, co można zrobić w nieprzyjemnych czasach, to zrezygnować z przyjemności. Dlatego marka Joanna wbrew wszystkiemu od czterdziestu lat rozwija skrzydła, konsekwentnie dbając o nasze dobre samopoczucie. I choć, jak na czterdziestolatkę przystało, ma już ustabilizowane życie zawodowe, to nie zaszkodzi życzyć jej dalszych sukcesów.