Nowa skóra – Dior Capture Totale

W raz z nadejściem 2013 roku marka Dior przedstawiła nam swój odmieniony globalnie przeciwstarzeniowy program Capture Totale.

Produkty wzbogacone zostały w nową formułę, opartą na badaniach Diora, które zrewolucjonizowały naukę i wiedzę w dziedzinie produktów przeciwstarzeniowych.

Twórcy oferują nam intensywną, szybką i głęboką korekcję wszystkich oznak starzenia się  ( zmarszczki, utrata jędrności, promienność skóry oraz pogorszenie jej jakości).

Dla kogo

Pielęgnacja przeznaczona jest dla wszystkich kobiet ( około 45 lat), które zaobserwowały u siebie pojawienie się kilku oznak starzenia się skóry i poszukują pielęgnacji o szerokim spektrum działania.

Działanie

Produkty zawierają kompleks Longoza Cellular, który  głęboko koryguje wszystkie oznaki starzenia się skóry. Zagęszcza i wypełnia każdą warstwę skóry z osobna. Od podstawy po samą powierzchnię. Od tkanki podskórnej po naskórek. Wyjątkowość kremów Capture Totale polega na tym, że jako pierwsza na rynku regeneruje komórki macierzyste w tkance podskórnej ( światowe odkrycie marki Dior)

Zalety

• Rezultaty – jak obiecuje nam marka Dior, są szybkie i spektakularne
• Zaraz po aplikacji – skóra jest gładsza
• Dzień po dniu – skóra jest bardziej świetlista, jednolita, jędrna i zrestrukturyzowana
• Po dwóch miesiącach – twarz odzyskuje młodsze kontury

Linia

• Multi – Perfection Concetrate  50ml
• Multi – Perfection Creme 50ml
• Haute  Nutrition Creme   50ml
• Muti –  Perfection Eye Treatment 15ml

Moje pierwsze wrażenie

Dobrze znałam poprzednią pielęgnację Capture Totale i byłam nią zachwycona. Dlatego czekałam z niecierpliwością na pojawienie się w perfumeriach nowej.

Już na początku ogromne wrażenie robi samo opakowanie.

W pięknym, masywnym słoiczku otwieranym jak puderniczka, zachwycający krem o cudnym subtelnym zapachu.

Konsystencja aksamitna, stapiająca się ze skórą. Moje odczucie po pierwszej aplikacji : istotnie, gładka i nawilżona skóra. Mam wysokie  oczekiwania wobec tej pielęgnacji. Ale ufam marce Dior i myślę, że się nie zawiodę. Dlatego czekam na Wasze opinie???

Ps. Minus – cena… Ale cóż za luksus  trzeba płacić :-)