Od lat stanowią jeden z najpopularniejszych kosmetyków do oczyszczania twarzy, czy jednak na pewno wiemy, jak je stosować? Sprawdź, w czym tkwi sekret ich skuteczności i dlaczego zmycie twarzy wacikiem nasączonym płynem micelarnym nie jest wystarczające!

Dla wielu z nas woda micelarna to must-have codziennej pielęgnacji. Jej popularność to zasługa zawartych w niej miceli – mikroskopijnych struktur, które na podobieństwo magnesu przyciągają wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia, a przy tym nie naruszają warstwy hydro-lipidowej naskórka.

Czym są micele i jak działają?

To kuliste struktury z zewnątrz złożone z cząsteczek o charakterze hydrofilowym, a wewnątrz złożone z cząsteczek hydrofobowych (lipofilowych).

  • hydrofilowe przyciągają wodę i odpychają tłuszcz,
  • lipofilowe wiążą się z tłuszczami i odpychają wodę.

Dzięki tej dwoistej budowie micele przyciągają tłuszcz z tłustych kosmetyków i sebum, a pozostałe zanieczyszczenia rozpuszczają. Ich największym atutem jest wielofunkcyjność – działają skutecznie na każdy rodzaj zanieczyszczeń, usuwając nawet wodoodporny makijaż, a przy tym nie uszkadzają bariery ochronnej naskórka – są bardzo delikatne dla skóry.

Fot. Odświeżająca esencja micelarna FaceBoom MIX ME UP, cena: ok. 30 zł

Skutecznie usuwa makijaż, nawet ten wodoodporny, nawilża i przywraca skórze świeżość. Sekretem jej dobroczynnego działania jest zawarty w niej różowy aloes, który nawilża i koi skórę, chlorelle, które tonizują i przyspieszają procesy naprawcze oraz odświeżająca fermentowana zielona herbata i ekstrakt z banana, który zmiękcza naskórek.

Dostępna: www.bielenda.com

Jak stosować płyny micelarne? 

Jeśli do tej pory sądziłaś, że wystarczy zmyć twarz na sucho – wacikiem nasączonym w wodzie micelarnej, aby skóra była gotowa na aplikację serum czy kremu. Czas na zmianę przyzwyczajeń! Badania pokazują, że używanie kosmetyków z micelami bez ich spłukiwania ze skóry może doprowadzić do jej przesuszenia i podrażnień. Micele pozostawione na skórze, będą jeszcze przez jakiś czas przyciągać tłuszcze również te, które wchodzą w skład płaszcza lipidowego skóry!

Jak więc używać wody micelarnej? Traktuj ją jako pierwszy krok oczyszczania, ale nie ostatni! Po jej zastosowaniu musisz oczyścić skórę kosmetykiem z użyciem wody! Sprawdzą się tutaj delikatne pianki oczyszczające lub żele do mycia. Chociaż kontakt skóry z tego typu kosmetykiem jest krótki, obecność w formule składników nawilżających i łagodzących, zapobiega ucieczce wody z naskórka i koi skórę. Warto wziąć to pod uwagę wybierając żel lub piankę do mycia.

Fot. Nawilżająco-rozświetlająca pianka do mycia FaceBoom SuperStar, cena: ok. 21 zł

Jej wegańska formuła zawiera aż 99% składników pochodzenia naturalnego, w tym: regenerujący ekstrakt z granatu i nawilżający kwas hialuronowy, trahalozę i betainę, bogaty w witaminę C ekstrakt ze śliwki kakadu oraz ekstrakt z aceroli – działa antyoksydacyjnie i rozjaśniająco na cerę. Kosmetyk delikatnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i resztek makijażu, jednocześnie nawilżając i rozświetlając cerę.

Dostępna na www.bielenda.com 

Myj twarz krótko, najlepiej chłodną lub letnią wodą, a następnie szybko osusz skórę delikatnym ręcznikiem. Pamiętaj, zbyt mocne pocieranie skóry może ją podrażnić i przyczynić się do powstawania zmarszczek.

Fot. Rewitalizujący żel do mycia twarzy FaceBoom MIX ME UP, cena: ok. 30 zł

Żel skutecznie, a przy tym łagodnie oczyszcza, bez naruszania ochronnego płaszcza. Wegańska formuła zawiera kompleks składników zwiększających nawilżenie i zmniejszających podrażnienia skóry, w tym różowy aloes, chlorelle, które tonizują i wygładzają skórę oraz bogaty w antyoksydanty ekstrakt ze śliwki kakadu.

Dostępny: www.bielenda.com

Po dokładnym oczyszczaniu skóry sięgnij po tonik. Przywróci on skórze jej naturalne pH wzmacniając jej odporność. Tak przygotowane skóra jest gotowa na kolejne etapy pielęgnacji!