Pierwszy krok to dokładne oczyszczenie buzi.
Następnie zajmujemy się oczami, (podkład na twarz nakładamy później z racji tego aby móc w razie konieczności w łatwy sposób usunąć osypany cień z policzków).
Nakładamy na oczy białą kredkę, aż po sam łuk brwiowy (biała kredka służy tutaj jako baza, a jednocześnie spowoduje że kolory cieni będą bardziej wyraziste).
Następną rzeczą będzie paletka kolorowych cieni (w moim przypadku Queen z allegro).
Bierzemy żółty kanarkowy odcień i nakładamy w wewnętrznym kąciku oka mniej więcej do połowy powieki.
Następnie nakładamy na pędzelek różowy neonowy cień od połowy do zewnętrznego kącika oka, rozcieramy granicę między żółcią, a różem tak aby kolory delikatnie przechodziły przez siebie.
W załamanie oka nakładamy brązowy cień który sprawi, że nasze oko będzie uwypuklone, a wyraziste kolory jeszcze bardziej podkreślone.
Zajmijmy się teraz dolną powieką. Od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka malujemy kreskę cieniem bądź kredką w kolorze błękitu, który delikatnie przechodzi w drugiej połowie w fiolet.
Na górnej powiece malujemy kreskę eyelinerem, która na końcu się rozdwaja a w środku niej robimy kreskę białą kredkącieniem.
Na sam koniec zostaje nam wytuszowanie dokładne rzęs, nałożenie podkładu, bronzera na kości policzkowe oraz fuksjową pomadkę na usta.
Gotowe !
Makijaż wykonała Paulina Kapa – Klik