Recenzje

Podkład mineralny + kabuki LilyLolo – recenzja

Ostatnio pisałam o kremie nawilżającym Lily Lolo (kto nie widział tutaj link – klik) więc dzisiaj przyszła pora na mineralny podkład z tej samej marki.

Zacznijmy od opisu producenta:

Jasny mineralny podkład o ciepłym kolorycie dla cery jasnej. Posiada naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15. Jeden z najchętniej kupowanych jasnych odcieni podkładu.

Nasz wyróżniony podkład*:

  • nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwinków, wypełniaczy, syntetycznych substancji zapachowych i konserwantów
  • bezzapachowy
  • zawiera naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15
  • wodoodporny i niezwykle wydajny
  • lekka, jedwabiście gładka konsystencja
  • dzięki możliwości aplikacji kilku warstw zapewnia doskonałe krycie, przy czym jednocześnie pozwala skórze oddychać
  • nada promienny wygląd Twojej cerze: podkłady mineralne Lily Lolo odbijają światło zmniejszając tym samym widoczność drobnych zmarszczek i przebarwień
  • 100% naturalny
  • może być używany przez wegetarian i wegan

*podkłady Lily Lolo zostały wyróżnione przez Zieloną Biblię Urody oraz magazyn Natural Health

Moje odczucia:

Miałam już do czynienia z podkładami, różami itp kosmetykami mineralnymi, ale nie polubiliśmy się. Marka, której dawałam kilka razy szansę to BareMinerals. To kompletnie nie moja bajka nie widziałam zadowalających mnie efektów na twarzy. Więc i tym razem zabrałam się do testów podkładu Lily Lolo, ale nie robiłam sobie wielkich nadziei.

Pierwsze malowanie i wielkie zaskoczenie! Już po pierwszej aplikacji skóra na buzi zrobiła się gładsza, świeższa, delikatniejsza i ładniejsza! Jedna warstwa podkładu daje małe kryci, gdy dołożymy drugą warstwę krycie jest już większe. Kiedy mojej buzi zdarzały się gorsze dni i coś się na niej pojawiało pod podkład używałam kremu BB i to w zupełności wystarczyło.

Podkład zapakowany jest standardowo w czarno-białe, kartonowe pudełeczko. A sam kosmetyk schowany jest w plastikowym, eleganckim pudełeczku z matową, czarną nakrętką z logiem firmy. Gramatura produktu to 10g. Ktoś powie, że to mało. Oczywiście nie jest to jakoś super dużo, ale mineralne kosmetyki nie mają dużych gramatur za to są mega wydaję przez to, że używa się ich odrobinę.

Jak używać podkładu mineralnego?

Odrobinę produktu nasypujemy najlepiej na korek z opakowania i okrężnymi ruchami „wmasowujemy” produkt w pędzel. Pędzel powinien być gęsty i sprężysty najlepiej typu kabuki. Dzięki temu pędzlowi aplikacja podkładu będzie o wiele prostsza, dokładniejsza, a zużycie produktu mniejsze. Kiedy „wmasowujemy” już cały proszek w pędzel delikatnie go strzepujemy na nakrętkę i okrężnymi ruchami nakładamy na twarz. Aplikację możemy powtarzać 2-3 do uzyskania zadowalającego nas efektu. Po każdym użyciu najlepiej jest wieczko przetrzeć z resztek produktu.

Dla dziewczyn, które nie lubią wychodzić latem bez fluidu myślę, że mineralny podkład Lily Lolo spełni ich oczekiwania tym bardziej iż posiada naturalny filtr UV SPF 15.

Serdecznie polecam i ja już wiem, że to nie będzie moje pierwsze i ostatnie pudełko.

Cena podkładu za 10g w 40ml słoiczku z sitkiem ok 82 zł.

Kosmetyk można zakupić w wersji mini do przetestowania 0,75g w słoiczku za ok 11 zł.

Pędzel kabuki.

Ja posiadam pędzel ze sklepu Costasy Super Kabuki Lily Lolo jest to największa wersja tego typu pędzla i najwygodniejsza do nakładania podkładu. Pędzel wykonany jest z najlepszego gatunkowo włosia syntetycznego. Po pierwszym pomacaniu pędzla myślałam, że włosie jest naturalne – jest tak mega miękkie, sprężyste i gęsto ułożone.

O wypadanie włosia nie mamy się co martwić. Pędzel idealnie mieści się w dłoni. Jego całkowita wysokość to 70mm, a samego włosia 40mm. Pędzel jak i wszystkie produkty Lily Lolo może być używany przez wegan.

Koszt pędzla ok 92 zł.

Możesz również polubić…