Kiedy jesień coraz bardziej panoszy się za oknem, możemy marzyć o tym, co robią niektóre ptaki – odfrunąć do ciepłych krajów w pogoni za słońcem. Jeśli nie jest to możliwe, musimy poszukać rozwiązań tu i teraz, by uniknąć jesiennej chandry. Warto znaleźć własne sposoby na jesienny relaks i po prostu je stosować!

Po pierwsze nie rezygnuj z aktywności

Chociaż w chłodne dni chciałoby się zostać pod kołdrą jak najdłużej – nie warto w to brnąć. Brak ruchu tylko nam zaszkodzi i w dłuższej perspektywie doprowadzi do obniżonego nastroju. Dlatego – odpoczynek na kanapie TAK, ale rezygnacja z aktywnego trybu życia – NIE.  Aktywny wypoczynek z pewnością pomoże nam w utrzymaniu dobrego samopoczucia. Ruch wpływa na wydzielanie endorfin, dodaje energii i chęci do życia. Pamiętajmy, że nie ma złej pogody – jest tylko zły ubiór – stwierdza Dominik Wrzos z Polskiego Związku Solaryjnego, który również jesienią nie rezygnuje z jazdy na rowerze. Jazda na rowerze to moje osobiste lekarstwo na chandrę – polecam każdemu. W ogóle uprawianie sportu, ćwiczenia – to najlepszy sposób, by dobrze zacząć dzień. Warto być systematycznym i zwalczyć pokusę ograniczenia ruchu w związku z kiepskimi warunkami atmosferycznymi. Przecież można zastąpić zwykły rower – rowerem stacjonarnym a zamiast biegania na zewnątrz, wybrać salę fitness z bieżnią. Nie ma wymówek! To dla dobra naszych ciał i umysłów!

Troszeczkę się porozpieszczaj

Długie noce trzeba sobie czymś wynagrodzić – znajdźmy więc sposoby na rozpieszczanie. Aromatyczna herbata, dobra lektura, kąpiel w wannie przy świecach – to wszystko jest w zasięgu naszych możliwości tu i teraz bez dodatkowych kosztów. Dla łasuchów sprawdzi się czekolada – śmieje się Dominik Wrzos, który dopuszcza też inne pomysły na jesienne rozpieszczanie – choćby wypad z kimś bliskim do kina, wieczór z przyjaciółmi, czy po prostu – wcześniejszy sen. Drobne przyjemności, nic więcej – oto moja recepta na radość jesienią – mówi.  Znajdźmy coś, co pomoże nam poczuć się wyjątkowo choć przez chwilę każdego dnia i po prostu wdrażajmy to w życie! Chwila rozpieszczania siebie jest bardzo ważna – szczególnie, gdy brakuje słońca!

Relaksuj się!

W poszukiwaniu ciepła i energii słonecznej warto też zajrzeć do wyjątkowych miejsc relaksu! Nie musi to być od razu drogie SPA za miastem. Wystarczy zaglądać co jakiś czas do nowoczesnego solarium,
w którym wprowadzona jest norma bezpiecznego opalania.
Tutaj na pewno się zrelaksujemy i pozytywnie naładujemy – przekonuje Dominik Wrzos. Można powiedzieć, że solarium to odrobina słońca zamknięta w pomieszczeniu. Mamy takie samo promieniowanie jak na plaży, a do tego kontrolę specjalistów nad tym, by dawka była bezpieczna dla naszej skóry. Mamy światło, które wzmaga wydzielania endorfin, co poprawia nastrój. A ponieważ norma bezpiecznego opalania zakłada mniejsze natężenie promieni w dłuższym czasie – wizyta w takim solarium to też czas, kiedy człowiek może mieć chwilę odskoczni od swoich spraw, taka wyjątkowa chwila tylko dla siebie.

I jeśli z solarium korzystaliśmy wcześniej tylko po to, by szybko się opalić, tej jesieni możemy spróbować potraktować to miejsce jako źródło relaksu w czasie, gdy mamy mniej naturalnego słońca.

Klienci przychodzą do salonów jesienią nie tylko po to, by złapać troszeczkę endorfin, ale też utrzymać prawidłowy poziom witaminy D – mówi Dominik Wrzos. Opalenizna jest tylko dodatkiem, najważniejszy jest relaks i zdrowie (nie tylko) dla umysłu, ale i ciała. Wchodzimy do kabiny, w której jesteśmy sami, a podczas sesji możemy ustawić swoją ulubioną muzykę lub dźwięk relaksacyjny, np. szum morza. Dodatkowo możemy uruchomić mgiełkę wodną, czy aromaterapię. Taka wizyta to więc czysta przyjemność, swoisty reset, chwilowe wyłączenie z pędu tego świata. A jeśli chodzi o samą usługę, w solarium korzystamy z takiego samego promieniowania UVA i UVB, jak latem na plaży i możemy delektować się różnymi rodzajami światła, które powodują wydzielania endorfin, co sprawia, że po takiej wizycie czujemy się po prostu lepiej. Dzięki temu jesteśmy bardziej uśmiechnięci i pozytywniej nastawieni do życia.